Forum Witamy na forum Twojej telenoweli! Strona Główna
->
Florencia - la Tragedia de mar
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
---> Forum
----------------
REGULAMIN!
Ogłoszenia
Więcej o nas...
Pomoc
Kosz
---> Obecnie nadawane
----------------
Dlaczego
El Incidente - Zdarzenie
I módl się za nami grzesznymi
La Venganza de Minerva - Zemsta Minervy
Muerto silencio - Śmiertelna cisza
---> W produkcji
----------------
Barwy życia
Czas nie będzie na nas czekał
Dalia - księżniczka mroku
Fashion de la Vega
Florencia - la Tragedia de mar
Grzesznicy
I ślubuję ci...
Kto zabił Maritzę Montalvo?
Miłość w czasach zarazy
Odmieniona
Ostatnie chwile razem
Papierowy księżyc
Po drugiej stronie rzeki
Siła marzeń
W pogoni za szczęściem
W rytm salsy
Zorro 2
---> dramat/thriller
----------------
Don Javier
Gdyby ściany mogły mówić...
Grzech piękna
Miłosna terapia
Na ratunek duszom
Nieważne dziś co będzie jutro
Porozmawiaj ze mną
Rodzinna fotografia
Serce
Tumaco
Yesenia
---> historyczne
----------------
Kochanek księcia Montenegro
Książę Juan Diego
La Vida de Gitanas - Życie Cyganów
---> horror
----------------
Cena zemsty
Przekleństwo Roxany Valdez
Sonia - pragnienie zemsty
Nie słuchaj tej piosenki
---> komedia
----------------
Cuidado con mi Suegra
Bo ja cię kocham
To ja, Tania! (Soy yo, Tania!)
Moje drugie ja
---> młodzieżowe
----------------
Niech mówią, że to nie jest miłość
O tobie śpiewam
---> obyczaj
----------------
Anioł z piekła
Bo to jest zemsta
Hacjenda La Aventura
Kobieta z lustra
Kobieta zemsta
Na zawsze razem
Nocna audycja
Pan zemsta (El Senor de Venganza)
Pecados Ajenos 2
Prawo pożądania
Przeklęta suknia
W zasięgu twego wzroku
Życie jest piękne!
---> Zawieszone
----------------
Egzamin z życia
Zatruta kobieta
Przegląd tematu
<table border="0" cellpadding="3" cellspacing="1" width="100%" class="forumline"> <tr> <th class="thCornerL" width="22%" height="26">Autor</th> <th class="thCornerR">Wiadomość</th> </tr> <tr> <td width="22%" align="left" valign="top" class="row1"><span class="name"><a name=""></a><b>Renzo</b></span></td> <td class="row1" height="28" valign="top"><table width="100%" border="0" cellspacing="0" cellpadding="0"> <tr> <td width="100%"><img src="http://picsrv.fora.pl/ashHawaiian/images/icon_minipost.gif" width="12" height="9" alt="Post" title="Post" border="0" /><span class="postdetails">Wysłany: Nie Gru 16, 2007 23:42 pm<span class="gen"> </span> Temat postu: Śmierć Barbary</span></td> </tr> <tr> <td colspan="2"><hr /></td> </tr> <tr> <td colspan="2"><span class="postbody">Z pomocą Barbary Lorenzo wdrapał się na dryfującą kładkę, a następnie podał zmarzniętą rączkę matce, by pomóc jej również się wdrapać. <br />- Nie dam rady, kochanie... - powiedziała ledwo dysząc. <br />- Nie poddawaj się tak łatwo! - nalegał chłopczyk. <br />- Tak bardzo cię kocham... - wyznała nie mogąc powstrzymać łez. <br />- Mamusiu, no wchodź! Zamarzniesz! <br />- Dla mnie liczy się tylko, abyś ty przeżyłłł... Masz! - dodała podając synowi zapakowany w folię swobodnie dryfujący koc. <br />Minęło kilkadziesiąt minut. Wołania o pomoc ucichły. Pojawiły się pierwsze łodzie ratunkowe, które wyławiały nielicznych ocalałych. <br />- Mamusiu, zobacz... - wyszeptał Lorenzo, gdy jego twarz rozjaśniała od bijącego blasku lamp z łodzi ratowiniczych, lecz Barbara nieodpowiedziała. - Mamo! - po bladziutkiem zmarzniętej twarzy chłopczyka zaczęło sływać drobne łezki. - Mamo! - powtórzył, szarpiąc Barbarę, jednak ta nie dawała najmniejszych oznak życia. <br />- <span style="font-style: italic">Dla mnie liczy się tylko, abyś ty przeżył...</span> - Lorenzo przypomniał sobie ostatnie słowa matki i schował małą rączkę w wilgotnej kieszeni marynarki Davida, gdzie wyczuł metalowy gwizdek. Bladym wzrokiem spojrzał na oddalającą się łódź ratowniczą i wyjąwszy z kieszeni owy gwizdek i z całej siły w płucach gwizdnął w niego, dzięki czemu załoga ratowników zawróciła mu ratunek. <br />- Mamo, płyną po nas! - zwrócił się do kobiety. <br /> <br />Płynąc wraz z grupką ocalałych Lorenzo zamknął oczy i przypomniał sobie wszystkie przyjemne chwile spędzone z mamą... <br />- Lorenzo?! - zdziwił się na widok chłopca Javier. <br />- Javier, ty żyjesz! - ucieszył się chłopczyk. <br />- Gdzie jest Barbara? <br />Lorenzo zamilkł, poczym wtulił się w mężczyznę, który zaczął domyślać się, że Barbarze nie udało się przeżyć katastrofy. <br />- Nie bój się! - przerwał ciszę Javier. - Zaopiekuję się tobą! <br />W dość nieodpowiednim momencie wzruszającą scenę przerwał pracownik biura, które organizowało zabawę na morzu. <br />- Bardzo przepraszam, ale mogę prosić o nazwisko pana i pana syna? <br />- Javier Rodriguez i Lorenzo... Rodriguez Ramos! - odpowiedział Javier, patrząc w załzawione oczy Lorenzo.</span></td> </tr> </table></td> </tr> <tr> <td colspan="2" height="1" class="spaceRow"><img src="http://picsrv.fora.pl/ashHawaiian/images/spacer.gif" alt="" width="1" height="1" /></td> </tr> </table>
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin
